Koncept osi "Z"

Pracując nad nową maszynką, zastanawiałem się jak zrobić oś Z, tak aby nie była to "kolumbryna" jak w mojej dotychczasowej maszynie. Po pierwsze duża odległość wrzeciona od prowadnic osi X pożera mi pole robocze, po drugi przez nią wydłuża się ramię siły działającej na prowadzenie, przez co traci się na sztywności. Na poniższej fotce widać co mam na myśli.
obecna karetka maszyny cnc

Idąc tym tokiem rozumowania postanowiłem maksymalnie spłaszczyć cały mechanizm. Jako, że oś "z" nie wymaga w moim przypadku dużej wysokości, zdecydowałem zrezygnować z wałków 16mm i zamiast nich postanowiłem dać 12mm. Przy zasięgu 70mm i odległości łożysk 40mm od ich środków, wałki będą pracować na 135mm. Przy moich zastosowaniach nie powinny występować problemy ze sztywnością konstrukcji. 
Koncept skeczupowy:

Jak widać, cała konstrukcja jest obudowana. Ma to dwa zastosowania. 
1. Do środka nie będzie włazić tyle ścinek z obrabianych materiałów, dzięki czemu nie trzeba będzie często czyścić gwintu oraz nakrętek. 
2. Znacząco poprawi sztywność całego ustrojstwa.
Elementy białe to mój ulubiony generator "fufołków" czyli PE500 20mm, szare to PCV 10mm, a łososiowe to dibond. Ostatni materiał powszechny w zastosowaniach reklamowych. Jest spieniony PCV oklejony obustronnie 0,5mm aluminium (lub jak kto woli amelinium). Materiał fajny w obróbce i stosunkowo wytrzymały.
Tak idą prace nad stworzeniem owego "dzieła"
wbudowana krańcówka bazująca

2 nakrętki brązowe pozwolą na redukcję luzu mechanizmu

mocowanie uchwytu wrzeciona, srebrne śruby fi5 mają długość 25mm, czarne  40mm. Solidnie przytrzymają wrzeciono.

uchwyt w pełnej krasie :)


Brakuje mi jeszcze paru elementów, między innymi wałków 12mm, segerów mocujących łożyska liniowe i innych drobiazgów. Na mocowanie wrzeciona również planuję dać dibondowe boczki, aby całość usztywnić. Działam dalej...

Komentarze

  1. Witam chciałbym się dowiedzieć gdzie zaopatruje się pan w śruby trapazowe.
    Dlaczego pytam ja kupowałem już śruby u dwóch dostawców i miałem taki problem że nakrętka na tych śrubach potrafiła "tańczyć" góra dół ok 2mm co przy szstywnym skręceniu wszystkiego skutkowało całkowitym jej zablokowaniem.
    Jeżeli nie chce pan tego pisać publicznie to prosiłbym o kontakt na : minderski_l@vp.pl

    Pozdrawiam Luki

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz